#47 "Przekręt" Paulina Świst
Żałujemy w życiu wszystkiego, czego już nie mamy. To naturalne. Ale jeśli nie robisz nic, by odzyskać i naprawić, to znaczy, że strata nie była dla ciebie duża.
"Przekręt" Pauliny Świst to kolejna świetna pozycja, która wyszła spod pióra autorki. Mogę wręcz z całą pewnością stwierdzić, że ta polska autorka z każdą kolejną publikacją nabiera wiatru w skrzydła i pisze lepiej, i lepiej, i lepiej....
Paulina Świst Przekręt recenzowane.pl |
Czy warto sięgnąć po "Przekręt" Pauliny Świst?
W "Przekręcie" odnajdujemy swoistą lekkość i swobodę. Brak tu nachalności (zarówno w opisach scen erotycznych, jak i dialogach). Książkę czyta się szybko, sprawnie i z przyjemnością. To jej zdecydowany plus, ale bynajmniej nie jedyny!
Co więcej? Szczerze - plusów jest cała lista:
- bohaterowie skrojeni na miarę (chociaż większość podobno do siebie poprzez mocne charaktery i temperamenty),
- pojawienie się postaci z poprzednich książek (aczkolwiek brak ich znajomości nie przeszkadza w czytaniu i rozumieniu "Przekrętu"),
- pobudzające wyobraźnię opisy scen erotycznych to tego stopnia, że ma się wrażenie, iż patrzy się faktycznie na igraszki bohaterów,
- mimo swoistej ostrości w scenach erotycznych wulgarność jest dawkowana, nie jest "gorsząca" ani "męcząca". Ona po prostu pasuje w 100% do charakterów i temperamentów występujących postaci,
- świetne dialogi, które mimo ostrości i często wulgarności języka nie są pozbawione błyskotliwości i ciętej riposty,
- nawiązanie do aktualnej sytuacji na świecie i w kraju (Covid-19) staje się wątkiem tworzącym tło do akcji i świetnym jej uzupełnieniem,
- wątek kryminalny nie jest tu wątkiem głównym, przewodnim, a jedynie pretekstem do zestawienia ze sobą tych a nie innych postaci. To on wymusza pewne zdarzenia, reakcje, działania, słowa i motywy postępowania,
- najważniejsze są chyba jednak relacje międzyludzkie - mianowicie: skomplikowane, trudne, ale jednocześnie wciągające i intrygujące...
Wymieniać dalej? Chyba jednak pozostawię Wam - przyszłym czytelnikom "Przekrętu" - okazję przekonania się na własnej skórze, o co w tym wszystkim chodzi i odkrywania niezaprzeczalnych walorów książki.
Paulina Świst Przekręt recenzowane.pl |
Mi było mało. 317 stron pochłonęłam jednym tchem, czując niedosyt, że akcja się skończyła...
Zachęcam więc też Was - nie zwlekajcie - bo naprawdę warto!
Dla ciekawych, o czym dokładnie jest fabuła książki, pozostawiam opis wydawcy. Dlaczego? Każdy kto zna mnie chociaż trochę, wie, że sama nie lubię spojlerów i zdradzania zbyt wielu szczegółów z książki. Sama rozpoczynając lekturę lubię być zaskakiwana - wydarzeniami, postaciami i oczywiście nade wszystko zakończeniem. Ba! Rzadko zdarza mi się czytać owe, wspomniane już opisy wydawcy zamieszczane na okładce...to takie moje małe zboczenie ;)
P. S. Brawa dla grafików, którzy pracowali nad okładką "Przekrętu". Zrobiliście świetną robotę. Prosta, ale wymowna i bardzo zachęcająca. Idealna dla "okładkowych srok" 😁
Wydawnictwo Muza
Premiera: 3.06.2020 r.
Komentarze
Prześlij komentarz